Okazuje się, że to co oglądaliśmy w poprzednich grach z tej serii nie pójdzie w zupełne zapomnienie.
BioWare jest do tej pory bardzo oszczędne w kwestii dzielenia się z graczami informacjami na temat kolejnej odsłony serii Mass Effect. Nie można jednak zaprzeczać temu, że to czego się dowiadujemy, brzmi dość interesująco.
Chociaż o pracach nad Mass Effect 4 wiemy od dawna, to tak naprawdę oficjalna zapowiedź miała miejsce dopiero kilka dni temu. Na targach E3 producent pokazał pierwszy materiał wideo promujący grę, ale prócz kilku konceptów nie zobaczyliśmy na nim wiele.
Dowiedzieliśmy się jednak, że "czwórka" będzie początkiem nowej trylogii, która ma odciąć się od przygód Sheparda. Okazuje się, że to co oglądaliśmy w poprzednich grach z tej serii nie pójdzie w zupełne zapomnienie. W Mass Effect 4 pojawić mają się bowiem nawiązania do znanych już wydarzeń.
"Nie mogę mówić zbyt wiele. Mamy naprawdę fajny pomysł, jak będziemy kontynuować serię - chcemy zachować oryginalną trylogię oddzielne, ale jednocześnie dać w nowej grze kilka nawiązań dla fanów, którzy dobrze wiedzą co działo się w przeszłości. To wszystko wyjaśni się wkrótce. Zdecydowanie powrócić muszą rasy. To nie byłoby Mass Effect, gdyby zabrakło krogan - jednego już zresztą pokazaliśmy." - Aaryn Flynn z BioWare Edmonton
Czekamy na nieco więcej informacji. Uważacie, że twórcy powinni nawiązywać do przygód Sheparda czy też powinni się od nich zdecydowanie odciąć skoro przygotowują nową trylogię?
Źródło: vg247
Komentarze
17Tak czy siak ciekawe jak to będzie rozwiązane w przypadku nowej trylogii mającej dziać się po tej pierwotnej - będą musieli (chyba) wybrać kanoniczne zakończenie, a to się wielu nie spodoba...
Słyszałem coś o tej ciemnej energii i jak dla mnie brzmi to lepiej niż syntetycy stworzeni przez organików do zabijania syntetyków, którzy zabijają stwórców organików :D
Przydała by się edycja komentarzy (bo widzę też małą literówkę - rozwiązania*)!